[BANDAI] MG 1/100 GAT-X102 Duel Gundam
Producent: BANDAI
Seria: Gundam
SEED
Skala: 1/100
Poziom: Master
Grade
Wysokość: 18cm
Ilość ramek: 12
Cena: 225zł
Najnowszy nabytek w mojej
kolekcji, skłonił mnie wreszcie do zajęcia się recenzjami i przybliżeniem
modeli Gunpla szerszemu gronu. Duel Gundam nie jest może jednostką, której
poświęcono dużo uwagi w animacji, jednak jego odwzorowanie w modelu to już
zupełnie inna sprawa. Po otwarciu pudełka czeka na nas standardowa jak na
Master Grade ilość ramek. Jest ich 13 nie licząc ramek z mieczami. Większa
część z nich zawiera elementy szkieletu X-Frame, o który oparto wszystkie 5
modeli serii GAT. Trzy ramki poświęcono na pancerz Assalut Shroud a reszta to
już części samego Duela.
Jak wspomniałem wcześniej Duela
oparto o specjalnie przygotowany dla serii GAT szkielet X-Frame. Nie jestem
zwolennikiem takiego rozwiązania, ponieważ chcąc kupić inne modele z tej serii
narazimy się na monotonie przy składaniu. Montując szkielet każdej z jednostek,
nie zauważymy żadnych znaczących różnic (z wyjątkiem Aegisa zmodyfikowanego
mocno ze względu na system transformacji). Z drugiej jednak strony X-Frame mimo
swojej filigranowej aparycji, jest jednym z najlepiej rozwiązanych ram dla modeli.
Wszystkie Gundamy stworzone w oparciu o niego, cieszą się ogromnym zakresem
ruchowym choć sam szkielet jest dosyć ubogi w detale.
Po zakończeniu budowy, naszym
oczom poza samym modelem ukazuje się również pancerz Assalut Shroud, czyli
ulepszenie odporności na uszkodzenia oraz siły ognia Duela. Wśród akcesoriów znajdziemy
dwa miecze plazmowe, działko laserowe z podwieszoną wyrzutnią, ogromne nawet
jak na standardy Gundamów działo szynowe Gae Bulg, montowane na Assalut Shroud
działko szynowe Shiva oraz tarczę podobną do tej ze Strike’a.
Na pierwszy rzut oka X-Frame w
porównaniu do innych szkieletów, wygląda dosyć chudo i niepozornie jednak
skrywa w sobie ogromny potencjał ruchowy. Głowa została osadzona na przegubie
kulowym, co daje sporą pozowalność i duży kąt obrotu. Szyja bezpośrednio
zaklinowana została w torsie, pozwalając wychylać ją pod niewielkim kątem w
przód i w tył. Tors składa się z dwóch
sekcji. Dolna oddzielona jest od górnej przegubem wielokierunkowym, umożliwia
wychylenie na boki oraz w przód pod dużym kątem. Niestety konstrukcja części
lędźwiowej nie pozwala na wychylenie w tył, jednak rekompensuje to połączenie
kulkowe znajdujące się pomiędzy torsem i pasem. Połączenie kulowe umożliwia
lekkie wychylanie w tył i pogłębia kąt wychylenia w pozostałych kierunkach.
Świetnie rozwiązano właz kokpitu, którego górna część wysuwa się w przód,
dopiero pozwalając otworzyć dolną część pokrywy. Ramiona również osadzono na przegubie
wielokierunkowym, wychylającym ramiona w górę pod kątem około 45 stopni oraz w
przód na około 30 stopni. Zakres tego ruchu byłby nawet większy, jednak pancerz
i budowa naramienników ograniczają możliwości szkieletu. W pasie Bandai nie
puściło wodzy fantazji. Przednie płyty pancerza posiadają niewielki zakres
ruchowy dzięki stawom kulkowym. Płyty boczne wychylają się jedynie w górę i w
dół. Tylna część pancerza to jeden wielki element, który niestety nie posiada
żadnej możliwości ruchu.
Sam plecak to niewielka kostka z
osadzonymi w niej dyszami. Górne posiadają efektywne wystające osłony
poprawiające wygląd. Dolne jedynie lekko wystają poza obrys plecaka. Każda z
dysz umieszczona została na wale, umożliwiającym niewielką regulacje kąta wylotu
w górę i w dół. Plecak z torsem połączony został niewielkim klinem, podobnym do
tego stosowanego we Freedomie, Destiny i Impulse jednak w przeciwieństwie do
wspomnianych, w Duelu siedzi ciasno i nie ma tendencji do luzowania połączenia.
Nogi niestety są krokiem wstecz w
stosunku do tego co widzieliśmy w MG Strike Freedom, MG Destiny oraz MG
Justice. Mimo iż ich zakres ruchowy jest równie imponujący jak ramion, to
jednak nie uświadczymy tu przesuwnych płyt pancerza ani ruchomych vernierów.
Zwykle w takich sytuacjach całość ratuje efektywnie przesuwający się pancerz
kolana (np. Astray i Strike Freedom) i Duel nie jest wyjątkiem. Pancerz kolana
jest ruchomy dzięki dwóm punktom szkieletu, powodującym podczas ruchu jego
wysuniecie i utrzymywanie pozycji w obrębie odsłoniętego, dwupunktowego stawu.
Dodatkowo podczas zgięcia górnej części stawu, ujrzymy suwnicę wychodzącą spod
pancerza uda. Niestety ruchomość kostki i stopy to już inna bajka. Kostka to
prosty element składający się z niewielkiego elementu z dwoma stawami kulowymi
i imitacją siłowników hydraulicznych. W teorii powinno to dawać ogromy zakres
ruchowy, jednak pancerz ograniczył te ruchy do minimum. Jak jeszcze wychylenie
na boki jest przyzwoite, tak w przód i tył niemal nie występuje. Podobnie jest
ze stopą, której przednia część wychyla się w górę na sporą wysokość niemal
umożliwiając pozycje przykucnięcia, jednak wychylenie w dół jest niewielkie.
ASSALUT SHROUD
Największą atrakcją tego
modelu jest bez wątpienia dodatkowy pancerz Assalut Shroud, zakładany na Duela.
Assalut Shroud zaprojektowano całkiem zmyślnie. Mimo iż ogranicza ruchy
jednostki w obrębie ramion i stwarza konflikt z dokami mieczy, to jednak
wygląda imponująco a jego masywność nie zaburza proporcji Duela. Napierśnik
zakładany jest od frontu i wzmacniany dodatkowymi panelami nad ramionami.
Umieszczono w nim dodatkową parę wrót włazu, dzięki czemu kokpit nadal da się
otworzyć. Ramiona mimo sprawnego systemu dokowania znanego ze Strike’a, muszą
być ze względu na swoją konstrukcje zakładane w dwóch częściach. Stanowią one
też doki dla dodatkowej broni Duela. Na lewym naramienniku usadowił się
zasobnik, którego pokrywa jest ruchoma, dzięki czemu możemy podziwiać arsenał
rakiet. Prawy naramiennik stał się dokiem dla działa szynowego Shiva, które
dzięki stawowi i zwrotnicy zyskało możliwość obrotu 360 stopni, oraz wychylenia
na boki i w górę pod całkiem sporym kątem. Plecak również zyskał dodatkowy
pancerz oraz verniery. Górna część przypomina nieco zmodyfikowany centralny
moduł pakietu Aile ze Strike’a (podobieństw do Strike’a jest z resztą sporo
jako iż Duel nieoficjalnie jest jego prototypem) skrywający sztywno osadzony
vernier. Dolna wydłużona część również skrywa vernier jednak wzbogacona zostało
o możliwość całkiem sporej regulacji kąta nachylenia w górę i w dół.
Zdecydowanie najbardziej przyłożono się do pancerza nóg. Ogromne płyty maja
niezwykle Od frontu pancerz wyposażono w ruchomą płytę,
zakrywająca odsłoniętą w oryginale kostkę. W tylnej części nieco wydłużony
pancerz skrywa kolejny vernier, którego wychylenie można regulować .
urozmaicony i miły dla oka kształt. W porównaniu z pierwowzorem to
ogromny postęp. Dolna ich część skrywa 3 dodatkowe verniery.
AKCESORIA
Duela
wyposażono w 4 pary wymiennych dłoni. Po dwie otwarte, zaciśnięte na miecz,
zaciśnięte na broń, oraz pieść. Ponadto otrzymujemy karabin laserowy z
podwieszoną wyrzutnią granatów (która według mnie raczej wygląda na bombę lub
rakietę). Działko szynowe Shiva, które można odczepić od Assalut Shroud i
dzięki ukrytej w korpusie rękojeści, można używać jako zwykłą broń ręczną. Ogromne
działo szynowe Gae Bulg niestety mimo najszczerszych chęci projektantów Którzy
wzbogacili je kilka detali i kamer i tak
jest tylko wielkim kawałkiem plastiku. W zestawie są dwa miecze plazmowe
cechujące się ogromną liczbą detali jak na serie GAT. Oba są gotowymi
pojedynczymi elementami, które po prostu wycinamy z ramki.
OCENA
Jako pierwszy wydany z serii,
Duel cierpi na kilka wad wieku dziecięcego, które poprawiono w kolejnych
modelach. Nawet te kilka niezaprzeczalnych wad nie czyni go jednak modelem
przeciętnym. Zarówno szkielet jak i sama jednostka, spokojnie dorównuje większości
drogich Gunpli i w wielu aspektach jest od nich lepsza. Prosta budowa uchroniła
Duela przed irytującymi problemami (odpadanie części, problemy z ciężarem) a
dodatkowy pancerz i masa dodatków sprawia iż spokojnie mogę polecić ten model
nawet wymagającym modelarzom.
MG 1/100 GAT-X102 Duel Gundam + Assalut Shroud
Pozowalność – 9
Szkielet – 9
Proporcje – 9
Detale – 8
Naklejki – 9
Akcesoria – 10
OCENA KOŃCOWA – 9/10
Dobra robota :] chociaż ten róż na trzech ostatnich fotkach daje po oczach :D
OdpowiedzUsuń