wtorek, 13 sierpnia 2013

RECENZJA [BANDAI] MG 1/100 GAT-X102 Duel Gundam


[BANDAI] MG 1/100 GAT-X102 Duel Gundam


Producent: BANDAI
Seria: Gundam SEED
Skala: 1/100
Poziom: Master Grade
Wysokość: 18cm
Ilość ramek: 12
Cena: 225zł



Najnowszy nabytek w mojej kolekcji, skłonił mnie wreszcie do zajęcia się recenzjami i przybliżeniem modeli Gunpla szerszemu gronu. Duel Gundam nie jest może jednostką, której poświęcono dużo uwagi w animacji, jednak jego odwzorowanie w modelu to już zupełnie inna sprawa. Po otwarciu pudełka czeka na nas standardowa jak na Master Grade ilość ramek. Jest ich 13 nie licząc ramek z mieczami. Większa część z nich zawiera elementy szkieletu X-Frame, o który oparto wszystkie 5 modeli serii GAT. Trzy ramki poświęcono na pancerz Assalut Shroud a reszta to już części samego Duela.







Jak wspomniałem wcześniej Duela oparto o specjalnie przygotowany dla serii GAT szkielet X-Frame. Nie jestem zwolennikiem takiego rozwiązania, ponieważ chcąc kupić inne modele z tej serii narazimy się na monotonie przy składaniu. Montując szkielet każdej z jednostek, nie zauważymy żadnych znaczących różnic (z wyjątkiem Aegisa zmodyfikowanego mocno ze względu na system transformacji). Z drugiej jednak strony X-Frame mimo swojej filigranowej aparycji, jest jednym z najlepiej rozwiązanych ram dla modeli. Wszystkie Gundamy stworzone w oparciu o niego, cieszą się ogromnym zakresem ruchowym choć sam szkielet jest dosyć ubogi w detale.
Po zakończeniu budowy, naszym oczom poza samym modelem ukazuje się również pancerz Assalut Shroud, czyli ulepszenie odporności na uszkodzenia oraz siły ognia Duela. Wśród akcesoriów znajdziemy dwa miecze plazmowe, działko laserowe z podwieszoną wyrzutnią, ogromne nawet jak na standardy Gundamów działo szynowe Gae Bulg, montowane na Assalut Shroud działko szynowe Shiva oraz tarczę podobną do tej ze Strike’a.


MODEL

Na pierwszy rzut oka X-Frame w porównaniu do innych szkieletów, wygląda dosyć chudo i niepozornie jednak skrywa w sobie ogromny potencjał ruchowy. Głowa została osadzona na przegubie kulowym, co daje sporą pozowalność i duży kąt obrotu. Szyja bezpośrednio zaklinowana została w torsie, pozwalając wychylać ją pod niewielkim kątem w przód i w tył.  Tors składa się z dwóch sekcji. Dolna oddzielona jest od górnej przegubem wielokierunkowym, umożliwia wychylenie na boki oraz w przód pod dużym kątem. Niestety konstrukcja części lędźwiowej nie pozwala na wychylenie w tył, jednak rekompensuje to połączenie kulkowe znajdujące się pomiędzy torsem i pasem. Połączenie kulowe umożliwia lekkie wychylanie w tył i pogłębia kąt wychylenia w pozostałych kierunkach. Świetnie rozwiązano właz kokpitu, którego górna część wysuwa się w przód, dopiero pozwalając otworzyć dolną część pokrywy.  Ramiona również osadzono na przegubie wielokierunkowym, wychylającym ramiona w górę pod kątem około 45 stopni oraz w przód na około 30 stopni. Zakres tego ruchu byłby nawet większy, jednak pancerz i budowa naramienników ograniczają możliwości szkieletu. W pasie Bandai nie puściło wodzy fantazji. Przednie płyty pancerza posiadają niewielki zakres ruchowy dzięki stawom kulkowym. Płyty boczne wychylają się jedynie w górę i w dół. Tylna część pancerza to jeden wielki element, który niestety nie posiada żadnej możliwości ruchu.



            Ramiona i ich zakres ruchowy to zdecydowany faworyt tego modelu. Niezależnie czy z pancerzem czy bez, są w stanie wykonać pełnie zgięcie dzięki podwójnemu stawowi łokciowemu. To ogromny plus w pozowaniu modelu, który posiada dwa miecze za plecami. Pozycje, w których Duel musi po nie sięgnąć są możliwe do wykonania.  A gdy już o mowa o mieczach – osadzone zostały na plecaku, a ich wystające doki obracają się pod kątem około 270 stopni. Niestety doki mieczy stwarzają też problem. Ponieważ wystają poza obrys plecaka, stają się przeszkodą dla naramienników podczas podnoszenia ramion. Jak jeszcze w normalnym pancerzu da się to oszukać poprzez wychylenie ramienia do przodu, tak po założeniu Assalut Shroud uniesienie ramienia powyżej klatki piersiowej staje się niemożliwe.



Sam plecak to niewielka kostka z osadzonymi w niej dyszami. Górne posiadają efektywne wystające osłony poprawiające wygląd. Dolne jedynie lekko wystają poza obrys plecaka. Każda z dysz umieszczona została na wale, umożliwiającym niewielką regulacje kąta wylotu w górę i w dół. Plecak z torsem połączony został niewielkim klinem, podobnym do tego stosowanego we Freedomie, Destiny i Impulse jednak w przeciwieństwie do wspomnianych, w Duelu siedzi ciasno i nie ma tendencji do luzowania połączenia.



Nogi niestety są krokiem wstecz w stosunku do tego co widzieliśmy w MG Strike Freedom, MG Destiny oraz MG Justice. Mimo iż ich zakres ruchowy jest równie imponujący jak ramion, to jednak nie uświadczymy tu przesuwnych płyt pancerza ani ruchomych vernierów. Zwykle w takich sytuacjach całość ratuje efektywnie przesuwający się pancerz kolana (np. Astray i Strike Freedom) i Duel nie jest wyjątkiem. Pancerz kolana jest ruchomy dzięki dwóm punktom szkieletu, powodującym podczas ruchu jego wysuniecie i utrzymywanie pozycji w obrębie odsłoniętego, dwupunktowego stawu. Dodatkowo podczas zgięcia górnej części stawu, ujrzymy suwnicę wychodzącą spod pancerza uda. Niestety ruchomość kostki i stopy to już inna bajka. Kostka to prosty element składający się z niewielkiego elementu z dwoma stawami kulowymi i imitacją siłowników hydraulicznych. W teorii powinno to dawać ogromy zakres ruchowy, jednak pancerz ograniczył te ruchy do minimum. Jak jeszcze wychylenie na boki jest przyzwoite, tak w przód i tył niemal nie występuje. Podobnie jest ze stopą, której przednia część wychyla się w górę na sporą wysokość niemal umożliwiając pozycje przykucnięcia, jednak wychylenie w dół jest niewielkie. 

ASSALUT SHROUD

                Największą atrakcją tego modelu jest bez wątpienia dodatkowy pancerz Assalut Shroud, zakładany na Duela. Assalut Shroud zaprojektowano całkiem zmyślnie. Mimo iż ogranicza ruchy jednostki w obrębie ramion i stwarza konflikt z dokami mieczy, to jednak wygląda imponująco a jego masywność nie zaburza proporcji Duela. Napierśnik zakładany jest od frontu i wzmacniany dodatkowymi panelami nad ramionami. Umieszczono w nim dodatkową parę wrót włazu, dzięki czemu kokpit nadal da się otworzyć. Ramiona mimo sprawnego systemu dokowania znanego ze Strike’a, muszą być ze względu na swoją konstrukcje zakładane w dwóch częściach. Stanowią one też doki dla dodatkowej broni Duela. Na lewym naramienniku usadowił się zasobnik, którego pokrywa jest ruchoma, dzięki czemu możemy podziwiać arsenał rakiet. Prawy naramiennik stał się dokiem dla działa szynowego Shiva, które dzięki stawowi i zwrotnicy zyskało możliwość obrotu 360 stopni, oraz wychylenia na boki i w górę pod całkiem sporym kątem. Plecak również zyskał dodatkowy pancerz oraz verniery. Górna część przypomina nieco zmodyfikowany centralny moduł pakietu Aile ze Strike’a (podobieństw do Strike’a jest z resztą sporo jako iż Duel nieoficjalnie jest jego prototypem) skrywający sztywno osadzony vernier. Dolna wydłużona część również skrywa vernier jednak wzbogacona zostało o możliwość całkiem sporej regulacji kąta nachylenia w górę i w dół. Zdecydowanie najbardziej przyłożono się do pancerza nóg. Ogromne płyty maja niezwykle   Od frontu pancerz wyposażono w ruchomą płytę, zakrywająca odsłoniętą w oryginale kostkę. W tylnej części nieco wydłużony pancerz skrywa kolejny vernier, którego wychylenie można regulować .
urozmaicony i miły dla oka kształt. W porównaniu z pierwowzorem to ogromny postęp. Dolna ich część skrywa 3 dodatkowe verniery.

AKCESORIA

                Duela wyposażono w 4 pary wymiennych dłoni. Po dwie otwarte, zaciśnięte na miecz, zaciśnięte na broń, oraz pieść. Ponadto otrzymujemy karabin laserowy z podwieszoną wyrzutnią granatów (która według mnie raczej wygląda na bombę lub rakietę). Działko szynowe Shiva, które można odczepić od Assalut Shroud i dzięki ukrytej w korpusie rękojeści, można używać jako zwykłą broń ręczną. Ogromne działo szynowe Gae Bulg niestety mimo najszczerszych chęci projektantów Którzy wzbogacili je kilka detali i kamer  i tak jest tylko wielkim kawałkiem plastiku. W zestawie są dwa miecze plazmowe cechujące się ogromną liczbą detali jak na serie GAT. Oba są gotowymi pojedynczymi elementami, które po prostu wycinamy z ramki. 











OCENA

                Jako pierwszy wydany z serii, Duel cierpi na kilka wad wieku dziecięcego, które poprawiono w kolejnych modelach. Nawet te kilka niezaprzeczalnych wad nie czyni go jednak modelem przeciętnym. Zarówno szkielet jak i sama jednostka, spokojnie dorównuje większości drogich Gunpli i w wielu aspektach jest od nich lepsza. Prosta budowa uchroniła Duela przed irytującymi problemami (odpadanie części, problemy z ciężarem) a dodatkowy pancerz i masa dodatków sprawia iż spokojnie mogę polecić ten model nawet wymagającym modelarzom.


MG 1/100 GAT-X102 Duel Gundam + Assalut Shroud 
Pozowalność – 9
Szkielet – 9
Proporcje – 9
Detale – 8
Naklejki – 9
Akcesoria – 10
OCENA KOŃCOWA – 9/10


1 komentarz:

  1. Dobra robota :] chociaż ten róż na trzech ostatnich fotkach daje po oczach :D

    OdpowiedzUsuń